Mój drugi czajniczek już jakiś czas temu poleciał do Tami. Niestety miałam moc zajęć, więc znowu mam opóźnienie w pisaniu.
Dzisiaj po raz pierwszy przedstawiam mój tutorial - może się komuś przyda.
A temat...no cóż, prozaiczny trochę, jak wyszywać bez supełków.
1. Kończy nam się nitka w danym rzędzie.
2. Odwracamy robótkę na lewa stronę.
3. Przeciągamy nitkę przez kilka prostopadłych nitek, im więcej tym lepiej. Nie polecam poprzestać na jednej lub dwóch, bo nitka nie będzie zabezpieczona prawidłowo.
4. Obcinamy równiutko nitkę, bo lewa strona też ma wyglądać profesjonalnie.
5. Tak wygląda prawidłowo zakończona nitka.
6. A tak wygląda prawa strona.
7. Teraz nowa nitka, abyśmy mogły wyszywać dalej. Nawleczoną igłę z prawej strony robótki prowadzimy pod naszymi półkrzyżykami. I znowu zasada im więcej połówek obejmiemy tym lepiej.
8. Tak to wygląda po przeciągnięciu igły...
9. Obcinamy równiutko końcówki. Przypominam,że wszystko robimy po prawej stronie.
10. O, tutaj już je obcięłam.
11. Teraz kontynuujemy nasze krzyżyki
12. Mamy gładziutki splot i żadnych supełków, a to jest dość ważne przy prasowaniu, aby nie było "górek". Spróbujcie, to naprawdę jest mega proste.
I mam nadzieje,że taki mini instruktaż komuś się przyda.
Serdecznie pozdrawiam i witam nowe osoby na moim blogu.
czajniczek sliczny...a kursik niejednej z nas sie przyda,dzieki...
OdpowiedzUsuńZ takiego czajniczka na pewno wyśmienicie smakowała by herbatka :) :) :)
OdpowiedzUsuńUściski.
Dobrze że zamieściłaś kursik - inni będą mieli z czego korzystać.
OdpowiedzUsuń