W związku z tym, że mamy czas zbiorów, chciałabym pokazać co zrobiła Moja Maksia z materiałów tak różnych, a które czasami po protu wyrzucamy. Pokazuję twórczość mojej przyjaciólki, w nadziei, że postanowi prowadzić swojego bloga. Jest to kufer pomysłów bez dna, coraz bardziej rozwijających się i aż mi się chce płakać, że tak mało osób może to podziwiać. Dla mnie Jej pomysłowość jest prawdziwym źródłem inspiracji...bo i jak inaczejm skoro drzewka wyrastaja z łupinek pistacji, które jadłyśmy wieczorem, lub ze skórek pomarańczy, z ktorych sok płynął nam po rękach .... Może i Wy zaczerpniecie Jej pomysły, wiem, że Ania by się ucieszyła, że podobają się Wam Jej rzeczy i też chcecie takie mieć u siebie...
Pozdrawiam Was wakacyjnie. Bardzo dziekuję, że tu zaglądacie. Jest to dla mnie bardzo motywujące. Witam też wszystkie nowe osoby na moim blogu.
Pozdrawiam Was wakacyjnie.
Och piękne te dzieła, szczególnie ta choineczka stojąca obok pistacjowej przypadła mi do gustu :) A koleżanka niech zakłada bloga i pokazuje światu! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Bardzo ładne i pomysłowe ozdoby! Przyłączam się do Aradhel - prosimy artystkę o dołączenie do blogosfery!!! a potem będziemy prosić o tutoriale :)))
OdpowiedzUsuńBędę namawiać usilnie....
Usuńa niech mnie:)u Twojej koleżanki nic się nie zmarnuje:), jej pomysłowość jest imponująca, to sztuka umieć dostrzegać potencjał w pozornie nieprzydatnych rzeczach
OdpowiedzUsuńgorące pozdrowienia dla Was obu
Marta
Очень красивая работа)....мммммм аппетитная!
OdpowiedzUsuńС желанием буду заглядывать в такой уютный блогодомик, и к себе в гости зову...приходи на мою зашифрованную конфетку "Рождественская мечта"*)- будем все вместе реализовывать заветное! или просто забегай в гости на чашечку тепленького...всегда рада новым друзьям*)))
Хорошего дня!