I już po... sanie załadowane prezentami, tylko renifery gdzieś uciekły.
Uwielbiam święta i zawsze czekam na nie z wielką niecierpliwością.
Mam jeszcze w planach niewielkie cztery świąteczne obrazki i jeden ogromniasty.
Myślę, że będę go wyszywać powoli z myślami na następne święta, chyba,
że znowu mnie zmotywujecie tak skutecznie, jak teraz.
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających.
Ogromnie mi miło, że tu zaglądacie.
Moja droga, ten haft, w tej oprawie jest bajeczny! Jak wyjęty z moich wyobrażeń o świętach! Jeżeli miała byś chęć wyszycia takiego na sprzedaż, staję w kolejce! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dziękuję. W sprawie stawania w kolejce - osobny e mail.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Obraz jest przepiękny. Aż mi sie już zachciało świąt, zimy i śniegu (za czym z reguły nie tęsknię)... Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne obrazki świąteczne.
OdpowiedzUsuńObrazki już niebawem, są malutkie, ale dla mnie słodkie i mam już do nich ramki, a to w moim przypadku podstawowa sprawa. Ale teraz, to muszę skupić się na kanwach, które mi przesłałaś Kochana.
UsuńPiękne sanie, jestem pewna, że w takim tempie skończysz to skończysz wszystkie zaplanowane haficiki świąteczne przed terminem :)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft! Bierz się za następne :)
OdpowiedzUsuńJuż nitki w pogotowiu na następne obrazki, więc wszystko wskazuje na to,że je wyszyję przed świętami.
UsuńDziękuję za dobre słowo.
Wow !!!!! .....bajkowe te sanie, wyszły prześlicznie. Już czuć zbliżające się wielkimi krokami święta..Zazdroszczę chęci i samozaparcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bernadka
Beciu, dziękuję za słowa uznania.
UsuńAle Ty Kochana tez tworzysz piękne rzeczy, więc nie ma co zazdrościć.
Chcesz wzorek? A sanki zajada i do Ciebie, a zobacz pełne są prezentów.
Uściski Aga
wspanialy hafcik...
OdpowiedzUsuńAniu, to dzięki Tobie udało mi się je zrobić w takim tempie.
UsuńJesteś cudownym motywatorem.
Dziękuję
niesamowicie piękny wzorek :)
OdpowiedzUsuńJagna, bardzo dziękuję,za życzliwe słowa.
UsuńTwoje tulipany już wyglądają jak arcydzieło.
Nie mogę doczekać się końcowego efektu...
Serdecznie pozdrawiam Aga
Podziwiam te sanie od dawna, a teraz mogę zobaczyć je tak pięknie wyhaftowane i oprawione! Chyba też będę musiała się zdobyć na zakup. szkoda tylko, że nie mam komu pojęczeć, że jest mi niezbędny do życia :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ja zobaczyłam te sanie w ubiegłym roku i była to miłość od pierwszego spojrzenia. Bardzo mi miło,ze podobają Ci się w moim wykonaniu.
UsuńBossski obrazek:) Warto było haftować:)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńDziękuję za mile słowa.
Sanie wyszły świetnie. Czekamy na dalsze prace. Serdecznie pozdrawiam i życzę duuużo czasu na handmade. Jola
OdpowiedzUsuńJolu, wielkie dzięki. Krzyżyki to chyba moje uzależnienie....haha
OdpowiedzUsuńprzy nich odpoczywam i są fantastycznym relaksem dla mojej głowy.
Oj chyba lubimy podobne wzory. Właśnie przeglądam Twój blog. Mi marzy się wyszycie całej serii - z reniferami ale tych planów jest tyle że ...
OdpowiedzUsuń