wtorek, 15 marca 2016

Trochę czerwoności

Jak mi jest źle, to nie tworzę, nie sprawia mi to radości i satysfakcji, a tak ostatnio czułam się już od dłuższego czasu.
Widzę jednak przełom, bo ostatnie dwa tygodnie dużo szyłam i konstruowałam...
Na początek komplet lniano - bordowy. Bardzo go lubię i użytkuję na zajęciach w Chadrac. Długo zastanawiałam się nad organizerem, a przy jego projektowaniu odkryłam przezroczysty winyl - bardzo praktyczny w takich  przedmiotach. Ciasteczkowe pudełko, bardzo przydatne do małych przedmiotów.











I jeszcze jeden komplet. Ostatnio odkryłam stronę https://loisir-creatif-fr.buttinette.com z przecudnymi kompletami materiałów i oczywiście całą gama przydasiów, ale staram sobie stopniować te przyjemności.
W torebce a'la kosmetyczka przechowuje gumki i lamówki, w drugiej skarby do małych prac haftu krzyżykowego.







A to pierwsza wykonana okładka do segregatora. Trochę niewdzięczna do uszycia, bo sporo pikowania, ale starłam się pokazać techniki, których nauczyłam się w Chadrac - między innymi zielone, odstające listki, seruszkowego kwiatka.







Pozdrawiam wszystkich bardzo, bardzo serdecznie i dziękuję za odwiedziny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz