czwartek, 20 marca 2014

Kawałeczek Francji


A oto obiekt mojego ostatniego odkrycia. Gdy pierwszy raz przejeżdżałam obok tej kapliczki,  po prostu nie miałam aparatu fotograficznego. Aż mnie ścisnęło w dołku, bo widok były zachwycający. Jak to możliwe, by takie cudeńko znajdowało się przy drodze szybkiego ruchu?
Opowiedziałam o tym odkryciu mojej przyjaciółce, obiecując, że jak tylko tam będę w tym miejscu po raz drugi, to zrobię zdjęcia. I proszę bardzo, nawet nie spodziewałam się, ze nastąpi to tak szybko. Moim zdaniem to wyjątkowo urokliwe miejsce...oceńcie i Wy.



Gorąco pozdrawiam z bardzo już wiosennej Francji.

10 komentarzy:

  1. piękne miejsce:) a gdzie konkretnie? w okolicy pewnie więcej takich cudeniek macie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zauroczyło mnie to miejsce.
      Konkretnie jest to La Chapelette, Grazac, Auvergne.
      Fakt, uroczych zakątków co niemiara....
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  2. Bardzo lubię takie stare budowle. Z pewnością za tym miejscem kryje się długa i ciekawa historia, chętnie bym ją poznała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Postaram się pogrzebać i dam znać jak tylko znajdę coś o tym miejscu.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam wycieczki,zwiedzanie ,poznawanie nowych miejsc i ciekawych budowli. Zadzroszczę Ci takiej wycieczki. Uściski .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę nie ma co zazdrościć, to wszystko jest na wyciągnięcie reki.
      A w Polsce są też cudowne miejsca i to tuz za rogiem.
      Może troszkę za mało chwalimy swoje kąty...prawda?

      Usuń
  5. Ale masz pod ręką perełki do zwiedzania. A co tam w dziedzinie twórczości słychać? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izuniu, cóż dodać, cóż ująć...
      w crafcie masakryczny przestój

      Usuń