sobota, 8 grudnia 2012

Ciągnie wilka do lasu

    Jednak decydowanie lubię duże prace. Po drodze zrobiłam literkę dla mojej mamy na Gwiazdkę, potem drzewko świąteczne takim drobniusieńkim krzyżykiem, że mi się odechciało wyszywania następnych, a jest ich w serii cztery obrazki... trudno muszę poczekać na lepsze czasy i chęci.
    I mimo, że ten obraz planowałam zacząć w okolicach świat, tak dla odprężenia, to jednak pociągnął mnie już dzisiaj. Wzór zakupiłam ....uwaga w 2006 r., więc też nabierał mocy. Ale na szczęście doczekał się i jest na tapecie, we właściwym sobie tempie krzyżykowania.
Pewnie nie zrobię go na te święta, ale tyle zwlekałam, więc teraz ma to być czysta przyjemność. Dla śmieszności sytuacji powiem Wam, ze mam zdobioną do tego obrazu ramę, tak jak w przypadku obrazu z saniami...wiec wszystko się zdarzyć może.

Serdeczne uściski dla wszystkich odwiedzających i miłego dnia.

4 komentarze:

  1. Aguś,
    jestem pełna podziwu dla Twojej cierpliwości, ja to pewnie osiągnę taki stan jak będę babcią z koczkiem, ale wtedy oczu mi chyba tylko starczy do czytania bajek wnukom o ile będą dużą czcionką pisane:)).
    Piękne te świąteczne motywy.
    Uściski przesyłam z zaśnieżonego Lublina,
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj. Piękny hafcik powstanie -widziałam już ten wzór i mnie tez się spodobał.
    Mamy podobne zainteresowania - zapraszam do mnie.
    Pozdrawiam Iza N-P.
    chica111.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Radosnych oraz pogodnych Świąt Bożego Narodzenia,by ich magia trwała przez następny rok.
    Zdrowia oraz czasu, by móc choć na chwilę zatrzymać się i cieszyć otaczającym nas zaskakującym światem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam ten wzór i zazdroszcze bo kilka lat temu obiecałam sobie go wyszyc , no i skończyło się na obietnicach...

    OdpowiedzUsuń